Podłużny tamaryndowiec to prawdziwy paradoks świata roślinnego. Chociaż należy do bobowatych, specjaliści wyznaczają go jako owoc. Druga nazwa takiej ciekawostki to daktyl indyjski. Smakiem naprawdę przypomina ten produkt, a jeszcze w nim są nutki moreli suszonej, śliwek suszonych i nawet pianki owocowej. Jako deser chętnie używane są dojrzałe egzemplarze, a niedojrzały tamaryndowiec z wyraźnym kwaskiem dodają do słonych potraw. Bez tego skladnika jest niemożliwy ulubiony przez smakoszy słodkokwaśny sos worcestershire.
Ojczyzna tamaryndowca jest Afryka Wschodnia. Po raz pierwszy jedyne w swoim rodzaju drzewo tamaryndowca było znalezione w lasach Madagaskaru. Z czasem ten gatunek bobowych rozprzestrzenił się po innych krajach tropikalnych Czarnego kontynentu i Azji.
Strączki takiego delikatesu osiągają 20 cm długości, a wewnątrz miesci się mięsisty czerwonobrązowy miąższ i 3-5 nasienia nieprawidłowego kształtu. Chociaż wyglądają jak typowy przedstawiciel bobowatych, spróbowawszy go, przekonacie się, że tamaryndowiec to owoc, który można kupić za parę kliknięć w naszym serwie Crazybox.
Na deser lepiej wybierać dojrzałe owoce, wtedy łatwo się otwierają, a miąższ cieszy niezwykłymi odczuciami smakowymi. Tekstura części jadalnej tej niezwykłej rośliny jest podobna do owoców suszonych. Kupić daktyl indyjski warto nie tylko jako oddzielny poczęstunek, ale też jako składnik do różnych potraw:
Ze względu na swoją wartość odżywczą - 240 kcal na 100 g, przysmak jest również najlepszą opcją na przekąskę.
Oprócz oryginalnego smaku ziarna te są również znane ze swoich zalet. W ojczyźnie są popularne jako skuteczne lekarstwo. Przy stałym stosowaniu owoce normalizują trawienie, skutecznie walczą z zaburzeniami jelitowymi, delikatnie oczyszczają organizm i przyspieszają metabolizm. Dlatego pomimo wysokiej zawartości kalorii, przysmak sprzyja odchudzaniu.
Również ten produkt stopniowo obniża ciśnienie tętnicze i poziom cukru w krwi. A całe spektrum mikroelementów i witamin Е, К i grupy В w składzie gwarantują wzmocnienie odporności. Jeśli was zainteresował tamaryndowiec, Polska należy do krajów, gdzie ich dostawiają regularnie, dzięki czemu zawsze jest możliwość posmakować świeże owocae za przyjemną ceną.
Żeby rozkoszować się tą słodyczą, zróbcie na strączku niewielkie nadcięcie. Dojrzały i trochę lepki miąższ pięknie obiera się od skórki. Potem trzeba usunąć długie "wąsiki". Jeść część wewnętrzną należy ostrożnie, ponieważ tam znajdują się twarde pestki, których nie powinno się spożywać.
W lodówce słodycz można pozostawić na 1-2 tygodnie, a jeśli dobrze wysuszyć miąższ, będzie przechowywał się przez parę lat. Kupić owoce tamaryndowca w Polsce możecie prosto na stronie internetowej Crazybox.
Chintachetta, z tropików do Twojego domu
Nasze pudełka są wypełnone nie tylko owocami tropikalnymi, ale też miłością. Kupują je, żeby ucieszyć bliskich, siebie lub udekorować stół świąteczny.
Wysyłamy zestawy po całym kraju, a w Warszawie możliwa dostawa kurierska. Oprócz egzotyki, proponujemy sety z owoców suszonych, orzeszków i miodu. Jeśli chcecie spróbować tamaryndowiec, najkorzystniej kupić wyborowe owoce na naszej stronie internetowej!